W ostatnich latach Range Rover był ostro krytykowany za swoją powolną i opieszałą „zieloną transformację”. Jednakże w dużej mierze zrozumiały jest powód, dla którego Range Rover tak długo zwlekał z opracowaniem swojego pierwszego elektrycznego SUV-a: firma chciała przede wszystkim, aby jej pojazd elektryczny zachował ducha marki Range Rover, czyli siłę, trwałość i zdolność do działania w wielu trudnych warunkach, co jest cechą charakterystyczną marki „Discovery”.
„Elektryczny Range Rover musi być przede wszystkim Range Roverem” – stwierdził Lennard Hoonik, dyrektor generalny spółki macierzystej JLR, w wywiadzie dla Motortrend latem ubiegłego roku.

Łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale żeby to osiągnąć, nadchodzący pełnowymiarowy elektryczny SUV musi potrafić wszystko, co obecne modele Range Rovera z silnikiem spalinowym. Po pierwsze, musiał sprostać reputacji wiodącej na świecie marki, jeśli chodzi o możliwość podróżowania po każdym terenie, w tym po głębokich wodach, a przede wszystkim wytrzymywania ekstremalnych temperatur. Dlatego też elektryczny SUV jest obecnie testowany w upalnych warunkach pogodowych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie temperatury mogą sięgać ponad 49 stopni Celsjusza (120 stopni Fahrenheita).
„Prototypy elektrycznego Range Rovera są obecnie testowane w najbardziej ekstremalnych warunkach klimatycznych na świecie. Są to najbardziej intensywne testy, jakie kiedykolwiek przeprowadzono w historii Range Rovera” — oświadczył JLR.
Ten SUV jest w stanie pokonywać wydmy o wysokości nawet 90 m. Jego osiągi i wydajność zostały poddane „męczarniom” w celu zapewnienia, że układ napędowy będzie niezawodnie kontrolował temperaturę. A przez cały ten proces luksusowy SUV będzie musiał nadal zapewniać „maksymalny komfort w kabinie klienta”.
JLR twierdzi, że osiągi elektrycznego SUV-a Range Rover są „doskonałe” na tym etapie rozwoju, przed przyjęciem zamówień w 2025 r. W zeszłym miesiącu firma ujawniła, że otrzymała 48 000 zamówień wstępnych na Range Rovera Electric.
Choć niewiele wiadomo na temat tego SUV-a, doniesienia wskazują, że jego architektura oparta na napięciu 8000 woltów zapewnia bardzo szybkie ładowanie. Ponadto spekuluje się, że Range Rover Electric może być wyposażony w układ czterech silników elektrycznych lub po jednym silniku na każde koło, podobnie jak w samochodzie Mercedes-Benz Klasy G EV.
Aby zagwarantować luksusową reputację Range Rovera, JLR zapowiada, że kierowcy będą mogli dostosować tryby jazdy do swoich upodobań, a także zapewnić maksymalny komfort na tylnych siedzeniach.