Wokół trybu doładowania Nintendo Switch w 2019 roku było sporo zamieszania. Plotki o jego dodaniu zaczęły się znacznie wcześniej, ale przedstawiciele Nintendo nigdy ich nie komentowali. Następnie, niespodziewanie, w kwietniu 2019 r., potajemnie wydali tryb doładowania.

Trybu doładowania nigdzie nie można było znaleźć w oficjalnych informacjach o łatce, ale użytkownicy powoli zaczęli go zauważać. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak aktywować go na swoim Switchu, oto kilka dobrych wiadomości. Nie musisz nic robić, tryb doładowania jest już włączony od czasu aktualizacji Switcha 8.0.0.
Czytaj dalej, aby uzyskać więcej informacji na ten temat.
Kiedy i jak to się stało?
Jak wspomniano wcześniej, Nintendo było bardzo tajemnicze w tej sprawie. W kwietniu ubiegłego roku podstępnie włączyli tryb doładowania do aktualizacji oprogramowania układowego 8.0.0 dla Switcha. Aktualizacja oficjalnie poprawiła transfer danych, wprowadziła zmiany w oprogramowaniu oraz dodała funkcję powiększania.
Jednak deweloperzy domowi zauważyli, że była dodatkowa opłata, której Nintendo nie wymieniło w informacjach o łatce. W rzeczywistości nie ma trybu doładowania, ale ponieważ wszyscy tak to nazywają, nazwa utknęła.
Co najważniejsze, ten tryb doładowania znacznie zwiększył wydajność procesora Nintendo Switch. Normalna prędkość procesora Switcha wynosi 1 GHz. Wraz z aktualizacją w niektórych przypadkach skoczył do 1,75 GHz.
Należy pamiętać, że ten tryb doładowania nie zawsze jest włączony. Działa tylko w niektórych grach, takich jak Super Mario Odyssey i najnowsza odsłona The Legend of Zelda. Widzisz, oba te tytuły są w rzeczywistości grami Nintendo.
To ma sens, że Nintendo pracuje nad poprawą jakości swoich tytułów na swoich konsolach. Nie było oficjalnych oświadczeń firmy, ale tryb doładowania jest już potwierdzony.
Zwiększona wydajność była jednak widoczna nie tylko w grach Nintendo na Switcha. Mortal Kombat 11 miał również poprawę wydajności GPU o aż 20%.

Nintendo Switch i liczby
Przykro mi, że łamię to wszystkim fanom Nintendo, ale Switch nie jest konsolą klasy premium. Brakuje mu sprzętu, znacznie w porównaniu z konsolami z najwyższej półki, takimi jak PS4 Pro lub Xbox One S. Nawet zwykłe konsole konkurencji zdecydowanie przewyższają wydajność Switcha.
Zwykła częstotliwość taktowania procesora Nintendo Switch wynosi 1020 MHz, a częstotliwość taktowania GPU wynosi 768 MHz po zadokowaniu. Jeśli używasz Switcha w ruchu, zegar GPU spada do nędznych 307 MHz. Spróbuj porównać te wartości z przeciętnym komputerem, a zobaczysz, że bardzo mu brakuje.
Ta przestarzała technologia z trudem może konkurować z ciągle ewoluującymi konsolami nowej generacji. Oczywiście Switch jest przenośny i ma kultowe tytuły gier, które sprawiają, że jest bardzo popularny, pomimo braku sprzętu.
Szczerze mówiąc, czasy ładowania na Switchu nie były wcześniej takie złe. Jednak ten tryb doładowania sprawił, że wszystko stało się płynniejsze.
Czego można się spodziewać w przyszłości
Ku rozczarowaniu wszystkich, Nintendo nie promowało swoich nowych konsol w zeszłym roku na konwencji E3. Mimo to przyszłość Nintendo wciąż rysuje się w jasnych barwach. Najprawdopodobniej gdzieś po drodze zapowiedzą nowy model Switcha.
Być może zadebiutuje nawet pod koniec 2020 roku, kto wie? Ostatni kwartał 2020 roku zapowiada się obiecująco dla wszystkich entuzjastów konsol, bo wtedy premierę będą miały PS5 i Xbox Scarlett. Nintendo doskonale zdaje sobie z tego sprawę i najprawdopodobniej wypuści nowy model pod koniec roku, aby pozostać aktywnym w wojnach konsolowych.
Być może zobaczymy tryb boost dla Switcha podniesiony na nowy, wyższy poziom? W przeciwnym razie mogą stworzyć zupełnie inną konsolę z lepszym sprzętem i grafiką.
Ludzie liczą na rozgrywkę w 1080p na nowej konsoli, a nawet obsługę 4k w trybie stacjonarnym. Miejmy nadzieję, że nowa konsola uzyska również lepszą ergonomię i wygodę.

Tryb doładowania jest już włączony
Ciesz się darmowym trybem doładowania oferowanym przez Nintendo, czekając na premierę nowej konsoli. Nie ma oficjalnych oświadczeń na temat premiery konsoli, ale naszym zdaniem najlepiej jest pod koniec 2020 roku.
Wygląda na to, że wszyscy są podekscytowani wszystkimi nadchodzącymi konsolami i słusznie. Grania na konsole zawsze brakowało w porównaniu z grami na PC. Jest duża szansa, że zmieni się to w nie tak odległej przyszłości.
Czy jesteś zadowolony ze swojego przełącznika Nintendo? Jakie funkcje chciałbyś dodać w nadchodzącej konsoli Nintendo? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.