Pojęcie sztucznej inteligencji (AI) staje się coraz bardziej popularne, co oznacza, że ta doskonała technologia jest stopniowo skutecznie wdrażana w wielu dziedzinach, jak również we wszystkich aspektach współczesnego życia. Branże i usługi, nawet te o małej skali, planują wdrożenie sztucznej inteligencji, aby zapewnić klientom lepsze produkty. Ogólnie rzecz biorąc, korzyści, jakie sztuczna inteligencja przynosi ludziom, są zbyt oczywiste i trudne do zmierzenia.
Jednak w obliczu szybkiego rozwoju technologii sztucznej inteligencji na dzisiejszym rynku pracy pracodawcy mogą pomyśleć o zautomatyzowanych procesach, które uczynią pracę łatwiejszą, szybszą i bardziej efektywną. Dlatego pracownicy obawiają się utraty pracy i zastąpienia jej przez maszyny. To jest rzeczywistość, do której musimy się dostosować, żyjąc w społeczeństwie, w którym technologia osiągnęła szczyt swoich możliwości.
Komentując tę kwestię, prezes firmy NVIDIA, Jensen Huang, stwierdził, że sztuczna inteligencja nie zastąpi całkowicie ludzi, ale w niektórych obszarach technologia ta może być 1000 razy bardziej produktywna niż tradycyjni pracownicy.
Sztuczna inteligencja nie jest w stanie robić wszystkiego, co robimy my. Jednak w zależności od konkretnego zadania, potrafią wykonać je 1000 razy lepiej od nas. To opowieść o produktywności i użyteczności.
Pogląd szefa firmy NVIDIA jest również powszechną opinią ekspertów w branży. Sztuczna inteligencja zastąpi niektóre nasze stanowiska pracy, przynajmniej w tych obszarach, w których technologia ta nie wymaga ludzkiej zależności od potrzeb.

Na przykład w przemyśle wytwórczym jeden robot może wykonać średnio pracę 5,6 osoby. Co więcej, roboty stanowią większe zagrożenie dla pozycji człowieka niż sztuczna inteligencja (AI). Począwszy od rozwoju samochodów autonomicznych, inteligentnych domów, inteligentnych asystentów, aż po sztuczną inteligencję, która może opracowywać plany leczenia raka poprzez analizę historii choroby, genetyki i dokumentacji medycznej, sztuczna inteligencja przenika niemal do każdej dziedziny i zmniejsza zapotrzebowanie na ludzi na świecie.
Jensen Huang wspomniał także o innym ciekawym fakcie: osoby, które nie wiedzą, jak wykorzystać potencjał sztucznej inteligencji do zwiększenia wydajności swojej pracy, zostaną ostatecznie zastąpione przez osoby, które wiedzą, jak stosować możliwości automatyzacji oferowane przez sztuczną inteligencję. Dyrektor generalny ogłosił wcześniej, że jego firma pracuje nad wykorzystaniem w swoich działaniach „100 milionów” asystentów AI, a zatrudnienie ma wynieść nawet 50 000 osób.