Home
» Wiki
»
Zoptymalizuj wydajność pracy dzięki metodzie Ivy Lee
Zoptymalizuj wydajność pracy dzięki metodzie Ivy Lee
Wiele osób woli ręcznie pisane listy zadań od skomplikowanych aplikacji do tworzenia list rzeczy do zrobienia, ale nadal istnieje pole do innowacji. Kiedy ludzie słyszą o Metodzie Ivy Lee, uważają, że warto jej spróbować. Oto dlaczego!
Nazwa metody pochodzi od nazwiska Ivy Lee, konsultantki, która w 1918 roku udostępniła ją grupie dyrektorów firmy Bethlehem Steel Corporation w Pensylwanii.
Zamiast zarządzać długą listą zadań, których nie da się wykonać w ciągu jednego dnia, metoda Ivy Lee polega na ustaleniu priorytetów dla sześciu rzeczy, które można realistycznie zrealizować.
Założenie jest proste. Wybierz 6 zadań i uporządkuj je od najważniejszego do najmniej ważnego. Następnie postępuj zgodnie z listą.
Testowanie metody Ivy Lee z Samsung Notes
Ludzie zawsze trzymają telefony pod ręką, a czasem pracują na telefonach zamiast na komputerach, więc to ma sens. Twoja lista będzie zawsze dostępna.
W przykładzie wykorzystano aplikację Samsung Notes. Rób notatki odręcznie i korzystaj z szablonów w stylu listy zadań do wykonania. W ten sposób będziesz mógł zaznaczyć pole wyboru obok elementu po jego ukończeniu.
Spróbuj wyrobić sobie rutynę przed pójściem spać.
Metoda Ivy Lee zaleca spisanie sześciu zadań poprzedniego wieczoru, aby wiedzieć, co będziesz robić następnego dnia. W profesjonalnym środowisku pracy oznacza to zrobienie przerwy na koniec dnia pracy i spisanie sześciu zadań, które wykonasz po powrocie do biura następnego dnia.
Wiele osób nie stosuje tej metody wyłącznie w celach zawodowych. W niektórych przypadkach zadania związane z pracą mogą pokrywać się z ważnymi obowiązkami rodzinnymi i domowymi, którymi należy się zająć.
Wieczory wielu osób są zazwyczaj bardzo zajęte, ponieważ muszą opiekować się dziećmi, więc siadają i spisują swoje zadania dopiero tuż przed pójściem spać. Teraz po prostu wyciągają rysik S Pen, biorą telefon i myślą o sześciu rzeczach, które mogliby zrobić tego dnia.
Jak przydatna jest metoda Ivy Lee?
Największą zaletą metody Ivy Lee jest jej prostota. Oto kilka zalet tej metody, które ludzie naprawdę doceniają:
Szybko . Napisanie 6 zadań nie zajmie dużo czasu, zwłaszcza jeśli część zadań pozostała z poprzedniego dnia.
Metoda ta pomaga skupić się na podejmowaniu decyzji, co jest najważniejsze . Ważne zadania łatwo trafiają na koniec listy rzeczy do zrobienia. Metoda Ivy Lee wymaga codziennego zadawania sobie pytania, które zadania powinny być przeniesione na górę listy.
Metoda ta ujawnia ważne zadania, które mogą być pomijane. Niektóre zadania mogą wydawać się niewielkie, ale jeśli ciągle dodajesz do listy to samo nieukończone zadanie, oznacza to, że jest ono dla Ciebie ważne, nawet jeśli początkowo nie napisałeś/aś mu priorytetu w aplikacji, w której zwykle prowadzisz listę zadań do wykonania.
Mam wrażenie, że piszę pamiętnik . Dobrym nawykiem jest zastanawianie się nad swoim dniem. Stworzenie listy rzeczy do zrobienia samo w sobie nie pomaga w wyrażaniu myśli, ale może być uzupełnieniem innych form prowadzenia pamiętnika, np. pisania swobodnego lub wypisywania rzeczy, za które jesteś wdzięczny.
Wypróbowanie metody Ivy Lee to wartościowy eksperyment, ale wiele osób sądzi, że nie uda im się jej wytrwać.
Ta metoda nie jest dla każdego.
Ostatecznie metoda Ivy Lee to w dalszym ciągu lista rzeczy do zrobienia, która wiąże się z tymi samymi zasadniczymi wadami, co inne listy rzeczy do zrobienia. Konkretnie rzecz biorąc, nie jesteś w stanie zrealizować wszystkiego, co masz na liście, każdego dnia. Dzięki temu lista będzie wyglądać jak katalog rzeczy, których jeszcze nie zrobiłeś.
W pewnym sensie metoda Ivy Lee może tak naprawdę sprawić, że poczujesz jeszcze większą frustrację. Skrócenie listy do 6 pozycji sprawia, że prośba wydaje się prosta. To tylko potęguje frustrację, gdy minie tydzień, a połowa listy do zrobienia w piątek będzie taka sama jak w poniedziałek.
Na przykład, masz małe dzieci i pracujesz w domu. Bez względu na to, jak wygląda Twoja lista rzeczy do zrobienia, dzieci zawsze są na pierwszym miejscu, co zmusza Cię do nieoczekiwanej zmiany planów. Poza tym dla niektórych osób śledzenie miesięcznych celów zamiast codziennych zadań wydaje się bardziej logiczne. Dzięki temu masz więcej miejsca na refleksję, możesz zachować szerszy obraz sytuacji i być bardziej realistycznym.
Nie sposób zaprzeczyć zaletom metody Ivy Lee. Jeśli naprawdę chcesz włożyć w to wysiłek, oto kilka wskazówek, jak w pełni wykorzystać potencjał tej metody.