Home
» Wiki
»
Najdroższy na świecie teleskop kosmiczny uchwycił moment, w którym dwie galaktyki mają się ze sobą zderzyć
Najdroższy na świecie teleskop kosmiczny uchwycił moment, w którym dwie galaktyki mają się ze sobą zderzyć
Kolejne niesamowite zdjęcie przesłane przez najdroższy teleskop kosmiczny świata, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, przedstawia moment, w którym dwie galaktyki są na skraju zderzenia. Ta para galaktyk, zwana Arp 107, znajduje się w odległości 465 milionów lat świetlnych od Ziemi i została rozciągnięta w dziwne kształty przez siłę grawitacji powstałą w wyniku interakcji, jednak nie jest to proces całkowicie destrukcyjny. W wyniku zderzenia powstały także nowe gwiazdy. W wirujących obłokach pyłu i gazu rodziły się roje młodych gwiazd.
To złożone zdjęcie Arp 107, utworzone przy użyciu danych z kamery bliskiej podczerwieni (NIRCam) i instrumentu średniej podczerwieni (MIRI) teleskopu kosmicznego Jamesa Webba, ujawnia bogactwo informacji o procesach formowania się gwiazd zachodzących w tych dwóch galaktykach, a także o tym, w jaki sposób doszło do ich zderzenia setki milionów lat temu.
Powyższy obraz jest obrazem złożonym, łączącym dane z systemów NIRCam (kamera bliskiej podczerwieni) i MIRI (instrument średniej podczerwieni) Jamesa Webba. Te dwa urządzenia działają w różnych częściach widma podczerwieni, dzięki czemu mogą rejestrować różne procesy przetwarzania danych. Dane zebrane w zakresie bliskiej podczerwieni przedstawiono na biało, uwydatniając starsze gwiazdy i pas gazu przebiegający między dwiema galaktykami. Dane ze średniej podczerwieni przedstawiono na pomarańczowo i czerwono, podkreślając intensywne obszary formowania się gwiazd, w których jasne młode gwiazdy emitują duże ilości promieniowania.
Jeśli przyjrzysz się danym MIRI poniżej, możesz dostrzec takie cechy, jak blask supermasywnej czarnej dziury w centrum galaktyki po prawej stronie. Choć samej czarnej dziury nie można zobaczyć bezpośrednio, pył i gaz wirujące wokół jej horyzontu zdarzeń mają tendencję do nagrzewania się i jasnego świecenia, gdy czarna dziura się porusza.
Na tym zdjęciu Arp 107, uzyskanym za pomocą instrumentu MIRI (Mid-Infrared Instrument) teleskopu Webba, widać supermasywną czarną dziurę w centrum dużej galaktyki spiralnej po prawej stronie, o czym świadczy jej małe, jasne jądro centralne. To jasne jądro, w którym czarna dziura wciąga większość pyłu w pasma, ma również charakterystyczne dla teleskopu Webba kolce dyfrakcyjne, które powstają w wyniku oddziaływania emitowanego przez nie światła ze strukturą samego teleskopu.
Wiry formujących się gwiazd sprawiają, że obraz ten przypomina Galaktykę Koło Wozu, która również jest galaktyką przechodzącą interakcję. Tego rodzaju oddziaływania lub kolizje mogą zmieniać kształt galaktyk i są w złożony sposób powiązane z tempem powstawania gwiazd.
Mimo że wcześniej zachodziły intensywne procesy gwiazdotwórcze, zderzenia galaktyk mogły doprowadzić do kompresji gazu, co poprawiło warunki niezbędne do powstawania większej liczby gwiazd. Z drugiej strony, jak wykazały dane z teleskopu Jamesa Webba, zderzenia powodują również rozproszenie dużej ilości gazu, co potencjalnie pozbawia nowe gwiazdy materiału niezbędnego do ich powstania.
Para galaktyk Arp 107 będzie się łączyć przez setki milionów lat, aż w końcu stanie się pojedynczą galaktyką.